Dziesiątki, nie, setki, a nawet tysiące plików do uporządkowania, pierdyliard polajkowanych profili na twarzoksiążce (dorzuć do nich mój jeśli chcesz mieć informacje o nowych psotach), spam od koleżanki kuzynki kumpla dziewczyny twojego brata, która urodziła dziecko i ciągle wrzuca jego zdjęcia, pozapominane hasła i powstające z tego powodu nowe konta, dziwne subskrypcje, które zapchały skrzynkę pocztową... Brzmi groźnie.
9 inspiracji - lipiec
Na blogu ruszyła nowa seria: 9 inspiracji. Czyli ciekawe linki znalezione w danym miesiącu. Zamierzam je wstawiać w każdy ostatni czwartek miesiąca. I jak widać po tytule - ma ich być 9, dzielone na 3 kategorie. Zastanawiam się też, czy nie mogłaby to być okazja do pisania, co u mnie. Na pewno jest to okazja dla czytelnika na wstawienie linku do siebie.
Duch lasu
Ten rysunek przedstawia dobrochoczego, ducha lasu. Jest on zawsze tego wzrostu, co drzewa, przy których stoi. W przeciwieństwie do leszego zajmuje się bardziej roślinami. Dobrze się wśród nich kamuflował obserwując gości w lesie, by reagować, gdy zachowywali się nieodpowiednio. Muszę powiedzieć, że chyba ma lenia, bo pozwala ludziom śmiecić w lesie. Jest raczej przyjaźnie nastawiony, ale bywa srogi. Czasami pomaga zagubiony wędrowcom, albo rannym. Zaś na złych ludzi potrafi zesłać choroby lub śmierć.
Dobrochoczy poza lasem? To ostatnie drzewo jest już granicą lasu, której duch nie przekroczył. Mam wrażenie, że patrzę na niego oczami osoby, która odchodzi i odwraca się do dobrochoczego, który stoi najdalej jak sięga jego dziedzina i patrzy. To smutne trochę.
Narzędzia do organizacji
W poprzednim wpisie na ten temat napisałam, jak się organizuję. Teraz napiszę o tym wszystkim, czego używam. Nie ma to jak wpis materialistki.
Różnice
To lubię, Adam Mickiewicz
Wiedziałaś, że się spodobało Panu
Z męża ród tworzyć niewieści,
Na osłodzenie mężom złego stanu,
Na rozkosz, nie na boleści.
Lubię Mickiewicza. Ale dwoma tekstami mi podpadł. To jeden z nich. Mogę go nazwać jednym z bardziej ohydnych cytatów w polskiej literaturze. Pocieszeniem jest to, że Mickiewicz tego nie wymyślił, tylko w biblii tak jest. O biblii tak czy siak nie mam dobrego zdania, to co za różnica.
Dwudziesty lipca
Dziś jest słowiańskie święto Pieruna. Dzisiejszy dzień jest więc poświęcony gromowładnemu. Związany z modłami o koniec deszczów i dobrą pogodę dla dojrzewających zbóż.
Podobno postrzyżyny robiono w to święto. Nie ma chyba lepszego boga do zajęcia się taką inicjacją. Na dziś wiersz Władysława Broniewskiego.
Perun
Burze chrypią a trąbią
W rogi kręcone chmur.
Wieje chojarów chorągwią
Zły rosochaty bór...
Niebo w świetlistej łunie,
Tętent jakowyś w górze.
To ty jedziesz Perunie?
To ty śmigasz na chmurze?
Błyski pociskasz przodem,
Drogi na przełaj wiadome,
Cztery światy, cztery źrebce młode,
Smagasz czerwonym gromem.
A popędzaj! A goń! A dogoń!
Kogo w chmurach deszczem gnasz!...
Z garści wydrę ci włócznię-ogień.
Noc ci z karku zedrę - twój płaszcz!
Siedź cicho, ateisto!
- Jestem Polakiem i katolikiem.
- Ok!
- Jestem Polakiem i ateistą.
- Polska jest i będzie katolicka, czy się to komu podoba, czy nie, lewaku. BÓG, Honor, Ojczyzna, mówi ci to coś?
- Ale po ch*j piszecie, że nie wierzycie w boga, gówno to kogo obchodzi, a ja dzisiaj zrobiłem kupę i co. Zastanówcie się przed napisaniem i zaoszczędźcie zbędnych komentarzy w stronę kościoła.
Dzięcioł i sowa
Bajka zainspirowana przez ludzi, którzy mówili, że nie ma sensu pisać listów w obronie praw człowieka podczas maratonu Amnesty International. Niedługo po akcji na stronie organizacji przeczytałam, że odnieśliśmy sukces.
Pewnego dnia dzięcioł stukał w drzewo. Obserwowała jego poczynania sowa.
- Czemu to robisz? - zapytała - Przecież nie wyleczysz wszystkich drzew.
Dzięcioł zastanowił się. Nigdy o tym nie myślał, ale teraz uświadomił sobie, że w lesie jest bardzo wiele drzew, a on jest sam jeden i rzeczywiście nie może zająć się wszystkimi. Zrobiło mu się smutno. Potem już nie leczył drzew, ale odleciał daleko ze swego lasu.
Wkrótce drzewa zaczęły umierać. Leśne zwierzęta zebrały się na naradę, by podjąć decyzję, co z tym zrobić. Omówiły wiele pomysłów, ale pewne były tylko jednego - jedynie dzięcioł leczył drzewa, a teraz go nie ma i teraz drzewa umierają. Postanowiono wysłać po dzięcioła delegację, która namówi go do powrotu.
Na jej czele stanęła sowa.
Dzięcioł zdziwił się i delegacją, i powodem jej wysłania, ale zgodził się. Wkrótce las był uratowany, choć część drzew umarła.
Bo choć potrzeby są ogromne, małe działanie jest lepsze niż jego brak.
Krwawnica pospolita
Krwawnica pospolita, Lythrum salicaria, rodzaj krwawnica, rodzina krwawnicowatych, Lythraceae, mirtowce, Myrtales, różowe, Rosidae, dwuliścienne, okrytonasienne, nasienne. Występuje w Azji i Europie w pasie od Afryki Północnej do koła podbiegunowego, w Ameryce Północnej gatunek inwazyjny. Roślina wieloletnia. Surowcem jest ziele. Zbiera się kwitnące szczyty pędów. Wysuszony, cały lub rozdrobniony, surowiec zawiera alkaloid kriogeninę i glikozyd salikarynę. Zawiera też garbniki, w związku z czym wykazuje działanie ściągające.
Dziewięćsił bezłodygowy
Na podgórzu Karpat i Sudetów spotkać można dziewięćsił bezłodygowy, Carlina acaulis. To bylina o liściach zebranych w przyziemną rozetkę w której tkwi duży, lśniącobiały, bezłodygowy kwiatostan. Kwiatostan zamyka się pod wpływem zwiększonej wilgotności powietrza, co uznawane jest za zwiastun deszczu. Nazwa polska wywodzi się od liczby dziewięć, która w czasach pogańskich była uważana za czarodziejską. Rękopis angielski z XI wieku pt. Zaklęcie dziewięciu ziół podaje:
Dziewięć ziół czarodziejskich działa przeciwko dziewięciu złym duchom, dziewięciu chorobom zakaźnym oraz dziewięciu truciznom.
Zbiór i suszenie: korzeń zbierany jest jesienią i po oczyszczeniu suszony. Surowiec zawiera olejek eteryczny (1-2%) o działaniu bakteriobójczym, garbniki i inulinę. Słowianie stosowali dziewięćsił jako panaceum, nazywane polską mandragorą.
Na Podhalu panowało przekonanie, że okadzanie dziewięćsiłem równie skuteczne jak dziewięcioma innymi roślinami. Stylizowana roślina jest klasycznym motywem tamtejszej sztuki.
Jeśli wędrowiec zabierze dziewięćsił nie będzie odczuwał zmęczenia, ponieważ środek odbierze siły innym ludziom i przeniesie na niego*. Zawieszony na głowie konia zapewnia mu dużą szybkość i czyni go odpornym na trudy.
Rodzina astrowate (Asteraceae), astrowce (Asterales). Ciekawostka: dno koszyczków kwiatowych spożywane było jako warzywo.
* Interesujące jest ludowe przekonanie, że wszystkie dobra, łącznie z siłą, są ograniczone i jeśli jeden ma więcej, to drugi musi tracić. Co ciekawe, nie dotyczyło ono tylko interakcji pomiędzy ludźmi. Więcej o tym w poście Ograniczona siła rozwojowa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)