Scrolluję sobie twarzoksiążkę i widzę tam treści z polajkowanych fanpejdży i wielu grup. Większość całkiem fajna, ale czasami się trafia na rzeczy tak złe, że trzeba je skrytykować. Co za ludzie to piszą?
Uwaga! Czytanie grozi fermentacją mózgu!
Znalazłam takie oto cudo. Dla niemających facebooka obrazek*. Może to i kradzież tekstu, ale wystarczającą karą było dla mnie czytanie tego. TL;DR pierwszy mężczyzna uprawiający seks z daną kobietą zostawia w niej stempel na jajnikach po sobie i dzieci, które ona ma potem z innym, są jego. Społeczeństwa upadają przez to, że ci pierwsi nie są zbyt fajni, bo kobiety uprawiają seks przed ślubem. A nasi przodkowie uważali niedziewice za uszkodzony towar. I jeśli za pomoc,| układów opartych na krzemie można zapisać na taśmie magnetofonowej pieśń, to na żeńskich genitaliach raz i na zawsze zapisuje się pieśń życia. I bardzo ważne jest to, kto dokonuje tego zapisu. O tym pisze też niezastąpione Indianchinook. Na tej stronie każda bzdura może być opublikowana jako prawda. Zarzuty:
- Zarówno Słowiańska szkółka samodzielności jak i Indianchinook to stronki słowiańskie, więc odnieśmy się do Słowian. Słowianie nie cenili dziewictwa. Mądrzej ożenić się z panną z dzieckiem. Wiadomo, że może rodzić kolejne zdrowe dzieci. Z dziewicą zaś musi być coś nie tak, skoro nikt jej do tej pory nie chciał. Skalanie niezamężnej kobiety zobowiązywało mężczyznę do poślubienia jej, a udowodnienie przedmałżeńskich stosunków seksualnych mogło być powodem do unieważnienia związku. Co innego było powodem unieważnienia związku. Dlatego nasi przodkowie gardzili tymi, które nie zachowywały dziewictwa i nie pozwalali swym synom żenić się z nimi. Nasi przodkowie przez historię twierdzą inaczej:
Kobiety ich, kiedy wyjdą za mąż, nie popełniają cudzołóstwa; ale panna, kiedy pokocha jakiego mężczyznę, udaje się do niego i zaspokaja swą żądzę. A kiedy małżonek poślubi [dziewczynę] i znajdzie ją dziewicą, mówi do niej: gdyby było w tobie co dobrego, byliby cię pożądali mężczyźni i z pewnością byłabyś wybrała sobie kogoś, ktoby był wziął twoje dziewictwo. Potem ją odsyła i uwalnia się od niej
Szerzej na Słowianolubii.
~Relacja Ibrahima - Nie ma wyjaśnionego mechanizmu telegonii. Jak to ma niby działać? Pierwszy plemnik wpadający do pochwy zostaje tam i następnym przerabia DNA na swój obraz i podobieństwo? Jest XXI wiek, znamy mechanizmy dziedziczenia, więc jeśli coś ma nie być bzdurą, niech będzie uzasadnione.
- Telegonia to w dodatku bzdura sprzed mechanizmów dziedziczenia, kwasów nukleinowych i w ogóle czegokolwiek genetycznego.
- Skoro nie potrzeba logiki do uzasadnienia telegonii, to może nie chodzi o geny partnera, a w ogóle o wprowadzanie penisa do pochwy? A jeśli tak, to czy ewentualna masturbacja z użyciem jakiegoś przedmiotu ma wpływ na geny dzieci? Wiecie, koleżanka pyta...
- To raz wystarczy z porządnym mężczyzną, potem można z kim popadnie? Dzięki!
- Według tego dzieci dziedziczą po pierwszym mężczyźnie matki charakter. Jeśli on był pijany, one lub ich dzieci będą pijakami. Czy nie jest obrzydliwe stwierdzenie, że ci ludzie skreśleni są na starcie, nigdy nic nie osiągną i to nawet nie przez ich własne geny czy geny rodziców, ale przez geny rozdziewiczającego?
- To o hodowli jest kłamstwem. Nawet kynolodzy nie uznają telegonii. Polski Związek Kynologiczny nie potwierdza. Tu np. regulamin hodowli.
- Porównanie kobiet do suk brzmi źle. A my wcale nie chcemy, by nasze dzieci były jak rasowe psy, bo bulteriery mają nadmiarowe zęby, często są głuche lub chorują na AZS, bassety chorują na zapalenie spojówek, boksery są podatne na zapalenie górnych dróg oddechowych i zwyrodnienia kręgosłupa (tak samo jamniki), mają problemy z termoregulacją podobnie jak buldogi, których budowa ciała czasami uniemożliwia nawet rozmnażanie. Owczarki niemieckie mają problemy z alergiami oraz dysplazją stawów biodrowych i łokciowych, zapaleniem kości i nowotworami. Mopsy mają problemy z oddychaniem i wypadaniem gałek ocznych (przepraszam, jeśli sobie to wyobraziłeś/aś), łatwo się przegrzewają, ich krew często jest za mało utlenowana, mają problemy z uzębieniem. Wada genetyczna powodująca pożądane skręcenie ogona mopsów może powodować też paraliż. Bernardyny znów mają problem z termoregulacją i wywijającą się powieką, hemofilią, kostniakomięsakami, pojawiającym się wrodzonym brakiem soczewki oka. Ja swoim dzieciom tego nie życzę. Taka fanaberia, wolę zdrowe dzieci od rasowych. Źródło rewelacji.
- Rasizm. A ta dziewczyna na dołączonym obrazku chyba z Wehrmachtu uciekła. Reprezentuje raczej typ nordycki, a nie słowiański, jeszcze dalej jej do typowej Słowianki. Otóż, istnieją etniczne typy urody, przy czym wśród nich jest np. etniczność środkowoeuropejska, bo są ponazywane w sumie od czapy. O typie słowiańskim pisałam we wpisie Słowiańska uroda.
Może to jej urok, może to eugenika.
- Autorzy takich bzdur zwykle mają geny Tatarów, Niemców, Szwedów, Turków i wszystkiego, co się przez Polskę i nie tylko Polskę przewalało i z czym Polska walczyła, brała jeńców, miała jakiekolwiek kontakty. Powiem więcej, ich znajomi też mają. I znajomi ich znajomych. Wszyscy w Polsce mają w różnych proporcjach.
Spodoba ci się też:
|
- Na Indianchinook jest nawet ględzenie o tym, że biali są inteligentniejsi od żółtych, a ci od czarnych, są nawet szarzy ludzie! Rzućmy takim badaniem. Wyszło źle dla białych. Inne wyszły źle dla czarnych. Inni uznają, że statystycznie nie ma różnic.
- Ktoś zwrócił moją uwagę na doktora Adama Rajzera, jakoś mi umknął. Istnieje tylko w artykułach o telegonii, które choć są na kilku stronach, są kopiami jednego artykułu. Taki naukowiec wymyślony na szybko. A jaki był tytuł jego pracy doktorskiej?
- Dlatego dziewczyna, wykorzystana przez to zwierzę dla zaspokojenia i naturalnego instynktu i porzucona uważana była za zepsutą. Napawajcie się tą głupotą razem ze mną. Nie, nie jest to o gwałcie, chyba (wtedy byłoby obrzydliwe stygmatyzowanie ofiary), ale o normalnym seksie. I nadal jest to obrzydliwe. To wymaga oddzielnego wypunktowania zarzutów:
- Traktowanie tej dziewczyny jakby nie umiała sama decydować o swoim ciele. Tj. uznanie seksu za jej zgodą i chęcią za wykorzystanie.
- Traktowanie jej partnera jak prymitywa, który nad sobą nie panuje. Wykorzystana przez to zwierzę.
- Uznawanie seksu za zło. Przypominam, że to słowiańskie stronki, słowiańskość jest seksualna.
- Wzbudzanie poczucia winy za seks, ale już tylko u kobiety. Ona zepsuta, on - naturalny instynkt.
- Przez kogo była uważana za zepsutą? Po raz któryś przypominam, że udostępniła to Słowiańska Szkółka Samodzielności, pisząc o przodkach i chronieniu genów Słowianek (geny Słowian nie zasługują na ochronę). Wracamy się do Ibrahima?
- Czy wy widzieliście bibliografię tego czegoś? Obu tych cosiów? No właśnie.
Co trzeba było brać, żeby to wymyślić i opublikować? Przecież nie ma żadnego wyjaśnienia istnienia takich tekstów. Biologia nie potwierdza, logika nie potwierdza, jest to sprzeczne z jakąkolwiek moralnością, z rasizmu już chyba jako ludzkość w pewnym stopniu wyrośliśmy, podobnie z demonizowania seksu. A tu jest takie stężenie niemoralnych, ohydnych insynuacji przeciwnych człowieczeństwu, że zrobiło mi się słabo, gdy próbowałam to czytać. Brawo, nawet filmy wojenne z brutalnymi scenami walki, niszczenia wszystkiego dokoła i zabijania tak na mnie nie działają. Ogarnij się, internecie. Słowianie i Słowianki, chrońcie swoje mózgi i geny przed telegonią.
* Wiem, że ucięte, ale to takie długie, że aż paint odmówił współpracy. Dopisek z 12 V 2017: tekst został wrzucony znowu na stronę RACJA Słowiańska czyli Jak degenerują się narody i znikają państwa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz