Rok temu był Stalin, Hitlera nie chciałam wstawiać, niczego masakrycznego też nie, więc Hiroszima i obozy koncentracyjne odpadły, choć z rozpędu zaczęłam szukać obrazów w google. Tak mnie zmotywowały, że umiałam wstawić tylko pacyfkę.
A mnie czeka matura w tym roku szkolnym. Tak się cieszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz