Zimozielony krzew, półpasożyt. Spotykany często na drzewach liściastych, pewne podgatunki na sośnie, jodle; od nizin po pogórze, sporadycznie w pietrze górskim.
Występuje w Anglii środkowej i południowej, krajach śródziemnomorskich, Iranie, Himalajach, Tybecie, na północy Indii, w Chiny, Japonia, Eurazji. Zasiedla niepołączone ze sobą obszary. Korzenie przekształcone w haustoria, czyli po ludzku ssawki.
Cele lecznicze: ulistnione wierzchołki gałązek, zbierane jesienią, suszenie w temperaturze do 40C, słaby zapach i smak gorzkawocierpki. Najważniejszy składnik to alkaloid wiskotoksyna - oprócz tego jest też cholina i acetylocholina.
Obniża ciśnienie krwi, wzmacnia mięsień sercowy, ma słabe właściwości moczopędne.
Ziele stosuje się wewnętrznie - odwar. Pojawiła się już we wpisie Drzewa cz.10. Dla Słowian była to roślina pod wieloma względami wyjątkowa i nic dziwnego, gdyż jest przedziwna. Nawet pod względem zielarskim – miotła piorunowa ma leczyć nawet raka! Ale nie, nie lecz nią raka. Są lepsze metody. W jednym z testów z biologii mignęły mi też informacje o dobrym działaniu jemioły na układ odpornościowy. Systematyka: jemioła Viscum, gązewnikowate Loranthaceae, sandałowce Santalales, dwuliścienne, okrytonasienne, nasienne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz