Inspiracje - sierpień

30 sie 2018
podsumowanie miesiąca, co u mnie, studia, religia, rodzimowierstwo
Moje comiesięczne zbiorowiska linków zakończył pobyt w szpitalu, gdy naprawdę nic nie ogarniałom. Teraz postanowiłom do tego wrócić, ale inspirację nie będą miały tej samej formy.
Nie będzie 9 linków podzielonych na 3 kategorie.
Nie będzie instagrama. Ja już nie zajmuję się instagramem, tak przy okazji.
Oddałom klucze do wynajmowanego pokoju i choć mieszkam z rodzicami już dłużej, to wydało mi się to takim przypieczętowaniem sytuacji.
Minęło mi 20 lat i nawet nie napisałom o tym postu. Nie mam nic ciekawego do powiedzenia, minęło to minęło. Kiedyś myślałom, że w tym wieku będę mądre, ale nie jestem i nic ważnego o życiu nie wiem. 
Zrobiłom z przyjaciółką imprezę urodzinową dla znajomych, oczywiście, w trakcie jakiś nieproszony gość groził wpierdolem, po czym poszedł hajlować przed klubem, gdzie siedzieliśmy. Typowa impreza, co nie? Bawiliśmy się w każdym razie świetnie. Demo antyfaszystowskie, w mieście działy się też rzeczy prozwierzęce, ale byłom zbyt nieogarnięte.
Pracuję. Niezbyt lubię swoją robotę, ale może być. Piszę, tworzę, żyję. Gram w gry komputerowe. Nie robię sobie krzywdy. Religia jest dla mnie oparciem, ta warstwa bardziej animistyczna nawet niż boska, teologiczna.
Na moim fejsie objawiła się transfobka. Samo zaczęłom się bronić, ale pojawiło się też mnóstwo moich znajomych, którzy wzięli moją stronę. To było piękne.
Znów maluję, akrylowe na płótnie. To będzie trzecie płótno w moim życiu, a ja mam pomysł na czwarte i kolejne.
Przygotowuję się do nowych studiów i obcięłom włosy na krótko. Zaczęłom jeździć na deskorolce i załatwiłom obie ręce w ten sposób.
No dobra, jeden link. Nie inspirujący (oby), ale śmieszny i mocno NSFW. Zobaczcie, co wysrali z siebie nacjonaliści: Zakaz Pedałowania: Europa 100 lat za Murzynami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz