Zebrałam kawałki nawiązujące do polskiej i szerzej, słowiańskiej muzyki ludowej. Wykonania bywają metalowe (rock nigdy nie kojarzył mi się ze skałami, a muzyka metalowa z żelazem, ale ten przymiotnik jest dziwny). Tematycznie zaś są istoty z ludowej demonologii, bóstwa, czasami stare ludowe teksty połączone z nowoczesną - lub nie - muzyką.
Jar - Jaryło
Tekst Jaryły widywałam wcześniej w mądrych książkach, jako ślad po kulcie tego boga. Zastanawiałam się, jak to brzmiało śpiewane i pewnego dnia zobaczyłam na YT ten właśnie utwór. Moja wyobraźnia poradziła sobie dużo gorzej niż wykonawcy. Oprócz tego, urzekła mnie piosenka Tam za grodem.
Arkona - Slavsia Rus
Piosenka o Rosji. W zasadzie Rusi, ewentualnie chcę wierzyć, że o Rusi. Jest piękna. W tekście są synowie Dażboga! W dodatku, jest po rosyjsku - ten język jest świetny.
Leśne Licho - Topielica
Nie cierpię pisać o muzyce, właśnie sobie uświadomiłam. Mam wielką ochotę po prostu napisać, czym jest topielica, bo nie wiem, co zrobić. Ale to już jest w piosence. Zatem cieszcie się słuchaniem tej niezwykłej, klimatycznej melodii. Warto jeszcze posłuchać Pieśni Starego Lasu i Króla Gór. Nowe wersje tych utworów Ośka wstawiła w komentarzach.
Magda Przychodzka - Latawiec
Magda Przychodzka ma niesamowity głos i zawsze świetne teksty, ale ten to jest mistrzostwo - wiersz Wojciecha Świętobora Mytnika - tu facebook, tu blog, tu angielski. Latawiec to ciekawy demon. Polecam także: Ku płomieniom, Królowa motyli i Rytuały. I wszystko inne śpiewane przez nią.
Percival Schuttenbach - Pani Pana
Kolejny motyw ludowy, pojawiał się w twórczości wielu poetów. Wersja folkmetalowa. Oprócz tego warty uwagi utwór Pocałunek również z płyty Reakcja pogańska.
Othalan - Czarnobóg
Nazwa zespołu kojarzy mi się z runami, ale piosenka jest świetna. Ta o Kowalu też - niezły komentarz rzeczywistości. Zaś co do Czarnoboga, to osobiście dedykuję go ludziom, którzy chodzą po górach w zimie. Zimno, brzydko i jeszcze niebezpiecznie, po co oni tam lezą? Czarnobóg regularnie takich zabiera na drugą stronę.
Sati Sauri - Modlitwa słowiańska
Przy tym można się świetnie wyciszyć. Choć jak słyszę Mądrość bogów Słowian dzierżyli, to jestem trochę skonfundowana. To bogowie są wszechwiedzący i mają swoją super mądrość. Dawni Słowianie mogli owszem wiedzieć o świecie coś, czego my nie wiemy, ale od razu mądrość bogów... My też nie jesteśmy głupi i moglibyśmy zgasić tamtych Słowian np. pomysłem na wyleczenie chorób, które ich swego czasu kosiły.
Eier - Sobótka
Ta piosenka uwiodła mnie zupełnie, słuchałam jej kilka razy i oglądałam teledysk - choć zwykle tego unikam, bo nie umiem narysować piosenki, którą obejrzałam.
Żywiołak - Idziemy z kanią
Mroczny, energiczny i tak bardzo ludowy utwór. To nawiązanie do kaszubskiego obrzędu ścinania kani, ptaka winnego suszy. Kogoś w końcu trzeba ukarać. Tu świetnie ukazano okrucieństwo tego zwyczaju, jeszcze zanim ptaka zastąpiono kukłą.
Co myślisz o moich propozycjach? A może chcesz polecić inne słowiańskie utwory?