Płeć cz.7

22 paź 2017
kobieca gender expression, kobiecość, androgynia, style preppy, french chic, girl next door
Przyjrzyjmy się temu, jak wyglądają kobiecość i męskość. Nie wiem, jak wyglądają pozostałe płcie, ale i tak interesują mnie na razie tylko opcje skrajne.
A na razie zajmiemy się kobiecością, bo męskość zasługuje na oddzielny tekst.
Będziemy teraz w miłych, estetycznych tematach. Potem zajmiemy się jeszcze poważniejszymi sprawami, gender essentialismem na pewno. Na razie dwa posty pełne ładnych ludzi.

Kobieca ekspresja

Przykłady

Jak sobie myślę, jak wygląda kobieca kobieta, to przypomina się Iskra Lawrence, modelka. Reklamuje głównie kostiumy kąpielowe i bieliznę. A przynajmniej to ja znajduję najwięcej takich zdjęć. Po raz pierwszy o niej czytałam na blogu Grubsze sprawy. Pozachwycajmy się Iskrą:

#iskra #iskralawrence #model

Post udostępniony przez Iskra Lawrence (@iskra_lawrencee)

Męskie kobiety trudno mi znaleźć. Przypomina się Cara Delevingne. To chyba te brwi sprawiają, że wydaje się męska. We wpisie Styl androgyniczny - kobiety jest Kate Lanphear, a w Styl tomboy - kobiety świetnym przykładem jest Freya Beha Erichsen. Polecam przejrzeć poza wpisem trochę zdjęć w google, a ja wstawiam Delevingne. 
Dziewczęcość moim zdaniem uosabia islandzka modelka Brynja Jónbjarndóttir. Innym przykładem dziewczęcości może być Alisa Matviychuk, słowiański przykład. Wstawiam stare zdjęcia, bo Jónbjarndóttir niedawno obcięła włosy i nadal wygląda pięknie, ale wcześniej wyglądała moim zdaniem piękniej.
Post udostępniony przez Brynja Jonbjarnardottir (@brynjajon)

Uporządkowane style

Na kobietach totalnie mi się podobają nie moje style: preppy, romantyczny, french chic, girl next door i inne style uporządkowane, klasyczne. Oraz stroje oficjalne. Oraz młoda Brigitte Bardot. Jej, powinnam była ją wziąć na wzór kobiecości. Albo piękną Ulyanę Sergeenko, rosyjską projektantkę. Byłoby bardziej słowiańsko. Sama bym się w żadnym takim stylu nie ubrała. I dobrze, bo bym tylko wprowadzała w błąd. Ja lubię spójność wyglądu z osobowością. Właśnie dlatego tu sobie rozważamy kobiecy wygląd. Nie podobają mi się też te style na mężczyznach. A na kobiety tak ubrane nie mogę się napatrzeć. Zobaczmy trochę stylu preppy, bo jest najmniej mój i najbardziej lubię się na niego gapić, dorzucę też dalej kolejno french chic i girl next door:

Na mężczyznach podobają mi się styl rockowy i jego pochodne. Oraz wszystko inne, co ma pierwiastek chaotyczny. Chociaż męskości przypisałabym właśnie uporządkowanie, a kobiety wraz z chtonicznością dostały chaos i dzikość. Ten wpis się zrobił długi, więc jak wygląda męskość, pogadamy kiedy indziej. Główna różnica między kobietami uznanymi za wzorce kobiecości i dziewczęcości to figura, oprócz tego BB częściej pojawiała się w strojach tę figurę podkreślających, 

Podsumowanie

Wydaje mi się po tych wszystkich zdjęciach, po przejrzeniu ulubionych części blogosfery, że idealna gender expression dla mnie, to byłoby coś takiego:
  • style z elementami chaosu (chaos tak bardzo, że chciałam napisać choas) co nie musi oznaczać stylu rockowego, bo jest też boho albo to, co nosi Helena Bonham Carter;
  • podkreślanie z mojej wizji kobiecości nie tego, co przypisałam Leli i co jednocześnie podoba mi się na kobietach, a nie chcę tego nosić, a tego, co przypisałam Dziewannie i pozostałym boginiom;
  • czerwień;
  • bransoletki wyglądają kobieco;
  • podkreślanie kobiecych kształtów;
  • z drugiej strony, skoro najbardziej kobiece są te bez chaosu, to może by z uporządkowanych stylów wziąć to, co czyni je takimi super i nie zniszczyć chaosu? Może chodzi o to, że ubrania są tak porządne, bo sama nie znoszę dżinsów z dziurami itd., a na mężczyznach to może być nawet ok;
  • moim zdaniem kobiecość nie wiąże się z makijażem, ale z zadbaną cerą, paznokciami i ogólną higieną/zadbaniem na wyższym niż niezbędny poziomie już tak;
  • na pewno nie mocne brwi;
  • włosy muszą być prawidłowe, bo rozpuszczonych nie noszę, dobre są tylko z wiankiem lub jakoś zapięte, pamiętacie, co znaczyły u Słowian fryzury?
  • wygodne ubrania i dobrze dobrana bielizna (podobno duża część Polek źle dobiera biustonosz i nie ma pewności, że do tej części nie należę, trzeba to sprawdzić);
  • spójność stylu, konsekwencja itd.;
  • kilka elementów męskiej gender expression, ale nie jestem pewna, które, choć np. męskie wydają mi się duże zegarki.
Nie jestem pewna, jakie zachowania miałyby uczestniczyć w tworzeniu kobiecej gender expression.
Nie wiem, czemu, ale nie potrafię się pogodzić z myślą o całkiem kobiecej gender expression. Nie podoba mi się to jak wciskanie w rolę jednej z wszystkich dziewczynek z pierwszego wpisu. Tak samo niekomfortowo się czuję, gdy ktoś stwierdza, że jestem dziewczęca. Całkowita, kompletna kobiecość jest czymś odstraszającym. Chyba przytłacza mnie swoją powagą i wolę płynną nieokreśloność androgynii.
Androgynia ma łączyć elementy kobiece i męskie, zatem i męskości trzeba się przyjrzeć. A zanim to zrobimy, zobaczcie, jak bardzo nie wyglądam w stylu bez chaosu, czyli zdjęcie zrobione po maturze z polskiego:
uporządkowanie, elegancja, czerwony krawat, granatowa marynarka / mundurek, biała koszula

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz