Dziewczynka z książką

26 lut 2017
pakistańska działaczka na rzecz praw człowieka, kobiet i dzieci, feminizm, islam
Malala Yousafzai to jedna z najbardziej inspirujących postaci, może nawet jedna z najważniejszych w moim cyklu.
Gul Makai, Pakistan, prawa człowieka, ekstremizm, pacyfizm, feminizm, internet, Guernica
Powodów, by Malala została kolejną inspirującą postacią jest multum. Chcę zwrócić waszą uwagę na parę spraw:
  • Rola edukacji w walce z przemocą, niesprawiedliwością, zabobonem i ekstremizmem
  • Sprawa edukacji kobiet i w ogóle równości płci.
  • Młodzi ludzie zmieniający świat. Miała 17 lat, gdy odebrała Nagrodę Nobla, a 11, gdy zaczęła działalność.
  • Rola internetu w dzisiejszym świecie. Zaczęła od blogowania.
  • Niepowodzenie ekstremistów – Malala jest jak ten widmowy kwiat na obrazie Guernica Picassa. Gdy próbowano ją zniszczyć, jej głos usłyszał cały świat. Zresztą, podpisywała się chaber.
  • Pacyfizm – po raz kolejny inspirującą postacią jest osoba odrzucająca przemoc. Element promocji pacyfizmu.
  • Nie każda muzułmanka jest ubezwłasnowolnionym stworem schowanym pod burką. Malala wierzy w Allacha, modli się, wyznaje islam i zasłania włosy, 
ONZ, ekstremizm, zamach, talibowie, Pakistan, edukacja, prawa człowieka
Tak Ban Ki Moon podsumował atak na Malalę Yousafzai i jednocześnie pocisnął po talibach. 

Dlaczego talibowie zaatakowali Malalę?

Bo to edukacja jest siłą, która może ich pokonać. Człowiek umiejący czytać i pisać to ich największy i najpotężniejszy wróg.
Pismo pozwala utrwalić pamięć o każdej zbrodni. Żaden czyn talibów nie zniknie zapomniany. Wrzucony do internetu przetrwa wieki. To informacje zniszczą talibów. Jedynie analfabeci są ich dobrymi poddanymi – żeby przekazać wieść o zbrodni muszą uciec na zachód, przeżyć to, znaleźć kogoś, kto zna ich język, bo prawdopodobnie nie nauczą się bez pisma angielskiego czy czegoś innego, a potem opowiedzieć wszystko, co pamiętają. Czyli prawdopodobnie opowiedzą to bez danych osobowych, nazw własnych, liczb. Człowiek piśmienny po prostu napisze o tym komunikat w internecie. Wstawi zdjęcia i poda liczby. Jest tym samym dla talibów, czym ekshumacje i badania genetyczne dla komunistów chcących zniszczyć pamięć o pochowanych w Kwaterze na Łączce.
Człowiek wykształcony nie przystanie do talibów. Przeczyta Koran i będzie wiedział, że to, co mu wciskają to zabobon, a nie religia. Pozna swoje prawa i prawa innych ludzi. Będzie miał w życiu jakiś cel, jakieś wartości, będzie chciał żyć, działać, tworzyć, a nie jedynie niszczyć wszystko, co dobre. Będzie chciał, by inni ludzie też żyli, zdobywali wykształcenie i byli wolni, a talibowie chcą to wszystko niszczyć. Nie będzie uważał prognozowania pogody za czarną magię, a za rzecz dobrą i pomocną. Będzie wiedział, że sport sam w sobie jest dobry i Allach chwaliłby ludzi za dbanie o swoje zdrowie, a nie zakazywał. Będzie chciał w spokoju praktykować swoją religię, niezależnie, czy jest sunnitą jak talibowie, czy szyitą bądź hinduistą – członkiem pakistańskich mniejszości. Będzie wiedział, jaką wartość ma historia i potępi zniszczenie starożytnych posągów Buddy. 
Edukacja ludziom znającym tylko wojnę i strach wskazuje drogę do lepszego świata. Pokazuje, że można żyć lepiej. To inwestycja w rozwój kraju.
Gul Makai, edukacja kobiet, talibowie, pokojowa nagroda Nobla, prawa człowieka, Swat
Ojcem Malali jest Ziauddin Yousafzai, poeta, właściciel szkoły i również aktywista zajmujący się edukacją. Pierwsza jej wypowiedź na temat edukacji to wrzesień 2008. How dare the Taliban take away my basic right to education? zapytała słuchaczy (domyślam się, że mówiła w innym języku, ale pozwalam sobie nie tłumaczyć tłumaczenia). Pod koniec 2008 w BBC Urdu wpadło na pomysł poproszenia jakiejś uczennicy o anonimowe blogowanie nt. edukacji w Dystrykcie Swat. Talibowie zdobywali tam coraz większe wpływy. Abdul Hai Kakar z pomocą Ziauddina Yousafzai szukali odpowiedniej uczennicy. Rodziny jednak uznawały to za zbyt niebezpieczne dla córek, więc Yousafzai zaproponował ją. Tymczasem milicja talibów zabraniała muzyki, telewizji, edukacji dziewcząt i wychodzenia kobiet po zakupy. Niektórzy wyjeżdżali do innych regionów kraju.
Malala bloga pisała pod pseudonimem Gul Makai czyli chaber, wziętym z ludowej opowieści. Zrelacjonowała tam swoje przeżycia, Bitwę w Wadi-e Swat, gdy szkołę zamknięto, naukę w szkole. Po 15 I 2009 żadna dziewczynka nie mogła chodzić do szkoły według prawa wprowadzonego przez talibów. Następnego dnia w lokalnej gazecie opublikowano fragmenty bloga Malali. A ona jednak dalej uczyła się do egzaminów rocznych i pisała o tym na blogu. Szkoły męskie w akcie solidarności również były zamknięte. Otworzono je później jako koedukacyjne, przyszła 1/10 uczniów. 17 marca Maulana Fazlulla, lokalny lider talibów, ogłosił, że pozwala na naukę dziewcząt pod warunkiem, że będą nosić burki. Wkrótce na chwilę zapanował pokój.
Blog się zakończył, a zaczęła się druga bitwa. Mingorę ewakuowano, a rodzinę Yousafzai rozdzielono. Malala była na wsi u rodziny. Ziauddinowi grożono śmiercią po jego krytyce talibów, a Malala już nie chciała być lekarzem, jak dawniej. Chciała być politykiem. Spotkała się z ojcem w lipcu 2009. Po powrocie do Mingory okazało się, że dom Yousafzai stoi, a szkoła lekko ucierpiała i przetrwała. Wtedy właśnie kręcono o nich dokument, zaś potem Malala wypowiadała się w radiu (AVT Khyber w języku paszto, Daily Aaj w urdu i Toronto Star kanadyjskie). W październiku 2011 Desmond Tutu zgłosił ją do International Children's Peace Prize. Malala nie wygrała. Dostała za to National Youth Peace Prize (pakistańska nagroda). 
Pojawiły się groźby. Publikowano je w gazetach i zostawiano pod drzwiami, wysyłano na facebooku. Widzicie, facebook to zło. 9 października 2012 do autobusu, którym dziewczyny jeździły do szkoły, wszedł zamaskowany talib i strzelił do Malali Yousafzai, Kainat Riaz i Shazii Ramzan. Malalę zabrano do szpitala w Peshawar, operacja trwała 5 godzin, a ja nawet nie wiedziałam, że takie coś da się przeżyć, bo to była poważna sprawa. Dalej wysłano ją do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Abu Zabi i znów do Wielkiej Brytanii. Wyzdrowiawszy spotykała się z Obamą, królową brytyjską, przemawiała na Harvardzie i odebrała World Children's Prize. Dzięki niej odbudowano wiele szkół w strefie Gazy. 
W osiemnaste urodziny zaś otworzyła szkołę w Libanie, w Dolinie Bekaa, niedaleko granicy z Syrią. W szkole uczą się dziewczyny od 14 do 18 roku życia, uchodźczynie z Syrii.
przemówienie Malali na forum ONZ, aktywizm, feminizm, prawa kobiet, Pakistan, prawo do edukacji
Z tymi słowami was zostawiam. Zmieniło się coś na świecie.
Bibliografia: Wojna Kobiet Sally Armstrong, news.bbc.co.uk, live.worldbank.org, timesnow.tv, warto przeczytać 12 inspirujących cytatów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz