9 rzeczy które lubię na blogach

30 cze 2016
róż, różowy, ładny blog, kategorie, spis treście, ładne grafiki, mniejsze zdjęcia, wyjustowany tekst, szeryfowe czcionki, podtytuły na grafikach, jasne, pastelowe kolory, formatowanie
Żeby było bardziej pozytywnie, zebrałam wszystko to, co mi się na różnych blogach podoba. Po poprzednim wpisie było to konieczne.

Ładne grafiki

Ważne. I nigdy grafiki w poście nie mogą być szersze niż środkowa kolumna. Nie wspominałam o  tym nigdy? Cóż, chyba zapomniałam. Albo to było zanim zaczęłam trafiać na takie blogi. Grafiki umilają czytanie, infografiki są ładniejsze niż te długie tłumaczenia, a dobre zdjęcia to w ogóle cud, miód i maliny. Bardzo mi się też podoba koncept umieszczenia podtytułu na pasującym zdjęciu lub grafice. To jest świetne. 

Oryginalne szablony

A więc przede wszystkim zrobione pod tego konkretnego bloga, a nie bloggerowe. Oprócz tego lubię szablony takie, że trudno mi przypomnieć sobie coś podobnego, pasujące do tematyki bloga i tak dalej. Zatem, gdy po raz pierwszy zobaczyłam bardzo minimalistyczny szablon byłam pod wrażeniem, na drugim i trzecim takim blogu był jeszcze ten powiew świeżości, a przy kolejnych uznałam, że jednak minimalizm mi się nie podoba.
Obserwując najładniejsze blogi zapisywałam, co mi się podoba i/lub jest bardzo wygodne. Potem stworzyłam z notatek w stylu ciemny nagłówek, jasne tło strony, szersza środowa kolumna, pastele własny szablon i wciąż z niego korzystam.

Jasne, pastelowe kolory

Taki mam gust. A o nich się nie dyskutuje.
Takie kolory kojarzą mi się z czymś przyjemnym, kobiecym i uporządkowanym. Gdy miesza się farby za długo, wcześniej czy później człowiek kończy w ciemnym bałaganie. Dlatego czyste, jasne kolory to uporządkowanie. Kojarzą się także z nowością. No jakoś ciemne barwy dobrze pasują do tego, co staroświeckie, a jasne do nowoczesności. 
Jasne tła są też świetne do ciemnego, najlepiej czarnego, tekstu. Wygoda przede wszystkim. 

Mniejsze zdjęcia

Wszyscy trąbią, że mają mieć szerokość akapitu... a ja będę niepoprawna.
Szerokie zdjęcia są odpowiednio wysokie, a ja i tak je przewijam. Gdy są tematem wpisu – niech będą duże. Gdy to np. infografika i trzeba to czytać – niech będzie wystarczająco duża, by być wyraźną. Gdy to przede wszystkim ozdobnik – niech będzie mniejsze. Takie żeby dało się spojrzeć i czytać dalej. Bo ja blogi raczej czytam niż oglądam. 

Wyjustowany tekst

Kiedyś uporczywie wyrównywałam do lewej... a potem zauważyłam, że wygodniej mi czytać wyjustowane, więc wszystko justuję. To ułatwia czytanie.
Najlepiej jest, gdy linijki zaczynają się w tym samym miejscu i tak samo równo kończą.

Typografia

Ostatnio jakoś nie lubię długich wpisów napisanych ciągłym tekstem. Chyba, że to opowiadanie. Wolę podtytuły, wypisywanie w punktach, tłumaczenie części lub całej sprawy w infografice, wyróżnianie ważnych rzeczy. Moje wpisy też się zmieniły. Są w nich:
  • nagłówki (h1)
  • częściej listy
  • podklasy elementów div używane do przypisów* i
    wyróżnień
  • wyróżniane cytaty
    Bo formatowanie fajne jest
  • pogrubienia, kursywa i kolory

Szeryfowe czcionki

To akurat rzecz, która zależy tylko od gustu. Szeryfówki po prostu lubię i nie ma to żadnego uzasadnienia. Dlatego tekst pisany czcionką szeryfową jest fajniejszy – choć ostatnio zauważyłam, że bardzo dobrze wygląda główny tekst pisany czcionką szeryfową przy wyróżnieniach, podtytułach i tytułach pisanych bezszeryfową. Ciekawe połączenie, prawda? Moim zdaniem wyjątkowo eleganckie. Zauważam je też w książkach – prawie wszystkie książki mają główny tekst szeryfowy, ale niektóre mają tytuły rozdziałów bezszeryfowe. 

Spisy treści

Ja po prostu nienawidzę szukania w tych archiwach! Gdy chcę dowiedzieć się, co jest napisane na dany temat mogę kliknąć etykietę. A co jeśli szukam po prostu czegoś interesującego, bo jestem na blogu pierwszy raz i chcę się zorientować? Spis treści! Spis treści przychodzi z pomocą.
To po prostu najlepsze, co można było wymyślić. Od razu widzisz wszystko, niezależnie, w którym miesiącu publikowane. I jeszcze przy okazji podzielone tematycznie czy według formy – jak u mnie.

Konkretne kategorie

Wchodzisz na bloga, widzisz 5 kategorii i wszystkie posty do którejś należą. Od razu widać i o czym blog jest i wiadomo, czego szukać. Sama wygoda. Po remoncie na szczęście mam już takie kategorie i jestem z siebie zadowolona. A wy? Podobają się wam kategorie i pozostałe 8 rzeczy?
*o takich

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz