Gdy nie wiem, co narysować - rysuję smoka. Często pomysł wpada mi do głowy, gdy zaczynam rysować i szybko zmazuję szkic gada, by zająć się czym innym. Ale nie zawsze.
Patrząc na tego pierwszego smoka zaczęłam się zastanawiać, gdzie takie coś mogłoby żyć. Pomyślałam oczywiście o Australii, bo to takie jakieś dziwne i wygląda, jakby skakało. Konkretniej, nie umieściłam tego smoka w pustynnym sercu tego kontynentu, ale w części bardziej normalnej. Myślałam o Gippslandzie, zresztą odkrytym przez Strzeleckiego. O istnieniu tej części Australii dowiedziałam się, jakżeby inaczej, z Tomka w Krainie Kangurów. Leży w stanie Wiktoria, wikipedia opisuje go jako region rolniczy, znany z rozwiniętego górnictwa i atrakcji turystycznych. Zatem od czasu, gdy Szklarski pisał, nic się nie zmieniło, bo taki region nie może być biedny, a opisany był jako jedna z najbogatszych części kraju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz