Trzeci maja

3 maj 2015
oficjalny herb III RP zwany godłem
Druga konstytucja na świecie. Pierwsza w Europie. Brzmi dumnie. Chociaż obowiązuje inna konstytucja. Chociaż i tak zniknęliśmy z mapy, bo nie mogła nas uratować.
W zasadzie nie była super nowoczesna ani demokratyczna. Cofała nas nawet do monarchii dziedzicznej.
Dzisiaj siadam i czytam obecną konstytucję. Pouczająca. Podstawa gospodarki rolnej - godpodarstwo rodzinne. Rolnicy, którzy zatrudniają wielu ludzi i zaopatrują dużą część kraju w żywność są niekonstytucyjni. Ciekawe, prawda? A są i inne dziwne rzeczy.
Konstytucja reguluje nasz herb. I nazywa go godłem.
Art. 28
Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu.
Istnieje też ustawa określająca nasze symbole dokładniej niż ustawa zasadnicza.
Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego ze złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi, umieszczony w czerwonym polu tarczy.
Godło jest to obrazek umieszczany w tarczy herbowej. Figura jest to podział tarczy herbowej. Herb jest to to tarcza z zawartością: godłami i/lub figurami. Herb wielki to herb z resztą elementów: hełmem, koroną, klejnotem, labrami, trzymaczami, postumentem, w Szkocji to nawet wstęga z dewizą się zdarza.
Godło: srebrny orzeł ze złotą koroną na głowie zwróconej w prawo, z rozwiniętymi (tu bym zmieniła na rozłożonymi, bo skrzydła się składa, a nie zwija) skrzydłami, z dziobem i szponami złotymi.
Herb: to godło w polu czerwonym. Tarcza jest francuska. Dlaczego? W Polsce często używa się tarczy hiszpańskiej. Była ona popularna w okresie, gdy byliśmy silnym państwem. Tarcza polska jest całkiem ładna, ale niepraktyczna. Zaś francuska ładnie wygląda i rzeczywiście jest pojemna, ale hiszpańska też jest. A w dodatku francuską ciężko narysować odręcznie, łatwiej z hiszpańską.
Herbu wielkiego nie posiadamy. To straszne. Próbowałam kiedyś zaprojektować herb wielki. Labry - wiadomo, srebrne ze czerwonym spodem. To jeden element mamy. Na postumencie Bóg, Honor, Ojczyzna. Trudno mi się utożsamić z takim hasłem, ale historia historią. Zresztą, są gorsze dewizy. Dwa elementy.
Jeszcze tylko trzymacze, hełm, korona i klejnot. I tu skończyłam. Korony i hełmy mają swe znaczenie; rozpoznawano po nich rangę rycerza. I jaką rangę ma Polska? Przecież królestwem nie jesteśmy. A w klejnocie co? Tautologicznie orzeł?  
Dopiero teraz zauważyłam, że ta dolna część dzioba nie jest złota. To wywalony jęzor?
Ciekawa jest też korona. Nasza powinna być zamknięta, na znak suwerenności. A przecież jesteśmy suwerenni, tak? Co ciekawe, w czasach najlepszych też mieliśmy koronę otwartą - Polska zawsze inaczej.
W heraldyce zwykle nie robi się cieniowań, ale czarne kontury. Tak jednak wygląda ładnie, więc da się przeżyć. Skąd te gwiazdki? Rozety gwiazdopodobne znaczy się? Gwiazdki mogą być żydowskie, komunistyczne, masońskie, satanistyczne, ale polskie gwiazdki? Nie, nawet moje pozytywne uczucia do trzech określeń gwiazdy przy gwiazdach komunistycznych wymiękają i nie kojarzy mi się to dobrze.
Kiedyś się jeszcze rozpiszę o naszym symbolu, bo jego historia jest bardzo ciekawa. Od drzewa axis mundi po zabawne problemy z cesarskimi orłami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz