Idąc przez studia cz.3

18 lut 2018
mem, nauka anatomii, medycyna, egzamin, xD
Kolejna porcja opowieści.
Postanowiłam wybrać głównie rzeczy związane z nauką, a towarzyskie wrzucę do części czwartej. Jeszcze będę chyba potrzebowała oddzielnego tekstu na bezsens ćwiczeń z histologii i seksizm ćwiczeniowców od histologii.

Typowo uczelniane

Jednego dnia przed anatomią podsłuchałam rozmowę studentów i studentek o nauce jazdy. Było ich, zdaje się, pięcioro; trzy dziewczyny, dwóch chłopaków. Może ktoś jeszcze z nimi stał, a nie odzywał się, ja zaś tylko słuchałam zamiast patrzeć, bo patrzyłam w Nettera.
Opowieści chłopaków:
  • wjechałem w krawężnik,
  • nie ogarnąłem, jakie jest ograniczenie prędkości.
Opowieści dziewczyn:
  • musiałam zmienić instruktora, nie chciał się odczepić, jakieś łapanie za kolano, obłapianie i inne dziwne rzeczy,
  • mój instruktor co jakiś czas rzucał komentarze o babach za kierownicą, dawał mi jakieś moralizatorskie wykłady, jak próbowałam zwrócić mu uwagę, w ogóle nawet w sprawach prywatnych, nie tylko przy jeździe, próbował mnie pouczać,
  • instruktor kazał się nie denerwować, nie przejmować, złość piękności szkodzi, bez przesady, trochę dystansu, kobiety to zawsze emocjonalnie do wszystkiego. I to wszystko, gdy sam nieco przesadzał np. szarpiąc za kierownicę, gdy nie było takiej potrzeby.
Nie powinnam o tym myśleć ani pisać. Jeszcze by ktoś zauważył jakąś prawidłowość w tym, kto z nauki jazdy ma śmieszne opowieści o swoich niepowodzeniach, a kto dziwne (a w przypadku opowieści pierwszej z dziewczyn nawet nieco straszne) historie, jeszcze trzeba by przyznać, że może seksizm istnieje, że może molestowanie jest problemem, zaś wszyscy wiemy, że nie chcemy tego zauważać, bo to feminazizm przecież.
Zoolodzy, dla których rezerwuarowymi żywicielami są zwierzęta domowe, stanowią zagrożenie dla zdrowia człowieka.
~skrypty z wykładów z ekologii medycznej kupione od II roku
Miało być o zoonozach, tj. chorobach odzwierzęcych.
Widma paramagnetycznych adduktów są rozróżniane na podstawie stałych rozszczepienia nadsubtelnego (słodki borze com napisał).
Od drugiego roku mam też opracowania z biofizyki z tym zdaniem. W innym opracowaniu jest nagle coś takiego:
Zastosowanie zasad Newtona? Lol całe życie.
Ciekawy jest też pierwszy tom anatomii Gray'a.
Kość udowa (femur, femur) jest kością uda.
Zaś na angielskim zanotowałam kiedyś cytat z prowadzącego.
The mouth doesn't run.

Głupawka podczas nauki anatomii

Gdy człowiek się boi jakiejś sprawy, to chce ją oswoić, czasami żartując z niej. Tak było ze mną i anatomią.
Oto efekty.
anatomia, podręczniki, medycyna, śmieszne sformułowania, książki do nauki

Mięsień pośladkowy wielki, Harry Potter, anatomia, nauka, okolica pośladkowa, atlas anatomiczny, łacina

narzędzia, atlas anatomiczny fotograficzny, śmieszne rzeczy, medycyna

Gray's anatomy, podręcznik, anatomia, nauka na studiach, medycyna, I rok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz